Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna

TRENING - skoki luzem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Sepia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nirv




Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:56, 10 Cze 2012    Temat postu: TRENING - skoki luzem

Opatuliłam się w kilka warst ciuchów, założyłam ciepłe buty, skierowałam się do siodlarni skąd wzięłam sprzęt potrzebny mi do dzisiejszego treningu Sepii. Poszłam na padok po Sepię. Kobyła jak tylko mnie zobaczyła zaczęła strzyc uszami. Odwróciła się w moim kierunku, a gdy zawołałam przykłusowała do mnie. Swoim standardowym powitaniem parsknęła cicho grzebiąc mi po kieszeniach, dostała kawałek marchewki.
Skierowałyśmy się do ciepłej stajni, gdzie zdjęłam z Gniadej grubą derkę zimową z kapturem. Zarzuciłam polar na zad i zaczęłam czyścić klacz. Jako, że jest ogolona i derkowana nie miałam dużo roboty, pomijając głowę, którą klaczka zawsze sobie konkretnie ubrudzi. Wyczyściłam ją żelowym zgrzebłem, a później szczotką do kurzu, następnie wyszorowałam głowę. Nogi odmoczyły jej się na padoku, co mnie ucieszyło, więc wyczyszczenie kopyt, wyszczotkowanie łapek to była chwilka. Klaczka odwracała się do mnie i mnie zaczepiała. Rozczesałam ogon, który trochę podcięłam, a następnie grzywę i grzywkę. Gdy klacz była czysta założyłam czaprak, pas do lonżowania i lekko go podpięłam. Zawinęłam owijki klaczce, oraz założyłam ogłowie z którego wcześniej odczepiłam wodze. Przyczepiłam lonżę, wzięłam wypinacze trójkątne, podpięłam popręg, zapięłam derkę polarową i poszłyśmy na hale.

Kobyła poczuła energię w dupce i na hale w zasadzie jechałam na butach. Na nic zdało się moje uspokajanie Sepii, gwizdanie. Weszłyśmy na hale, na szczęście byłyśmy same. Zdjęłam derkę z gniadej, odczepiłam lonżę i cmoknęłam. Kobyła wystrzeliła brykaniem, a później galopem. Po kilku minutach klacz podbiegła do mnie kłusem i zatrzymała się koło mnie. Podczepiłam klaczy wypinacze i lonżę.

Cmoknęłam i klacz aktywnym stepem ode mnie odeszła. Od razu zrozumiała czego wymagają trójkąty od niej. Nie spała z zadem, szła aktywnie, przekraczając cały czas, co najmniej o 2 kopyta. Puściła pięknie plecy. Zmieniłam stronę i klacz zaprezentowała tak samo poprawny i wydajny stęp. Cmoknęłam i klacz ruszyła kłusem, cały czas w pełni rozluźniona i pamiętając o tym, że posiada zad i fajnie czasem go użyć. Lubię ją pracującą na trójkątach - łapami macha jak szalona, nie goniąc tylko solidnie pracując. Porobiłam kilka przejść, w każdym kobyła szła aktywnie zadem, pracując grzbietem. Zmieniłam stronę. Klacz lekko się spłoszyła, wchodzącej Yari z koniem, ale szybko ją uspokoiłam i Sepia wróciła do pracy. Gdy w pełni się rozluźniła dałam komendę do galopu i gniada ruszyła ładnym, rytmicznym, okrągłym galopem. Porobiłam dużo przejść kłus-galop-kłus, oraz stęp-galop-stęp, zmieniłam stronę. Klacz mimo, że jest ogolona to spociła się trochę na słabiźnie, co mnie wielce ucieszyło -znaczy, że solidnie popracowała! Smile Trochę pracy na obie łapki w galopie i kazałam stanąć Sepii. Odczepiłam wypinacze, zarzuciłam na klacz derkę i stępowałam ją na lonży, a później trochę w ręku.

Gdy już klacz była występowana poszłyśmy do stajni gdzie rozebrałam ją i założyłam kantar, ciapatki, oraz derkę stajenną. Wyczyściłam kobyle kopyta i wprowadziłam ją do boksu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Sepia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin