Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna

19.06.2014r - Skoki: Gimnastyka do 110 cm

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna -> Boks I / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanne
Właściciel Stajni



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:47, 07 Lip 2014    Temat postu: 19.06.2014r - Skoki: Gimnastyka do 110 cm

No, trza trochę poskakać. Lithium na dobre zadomowiła się w stajni i obyła z moimi dziwnymi zwyczajami, ale wciąż miała swoje liczne humorki i pomysły. Nadal przyjemnie witała mnie strzelając szczura nr 3, jednak ani razu nie ważyła się mnie naprawdę ugryźć czy kopnąć. Dziś z rana poustawiałam na maneżu parę przeszkód z licznymi drągami, chcąc się nieco pogimnastykować. Lith akurat stała przy bramce padoku gdy przyszłam z uwiązem pogwizdując sobie pod nosem. Najpierw przywitała się ze mną, sprawdziła czy nie mam marchewki albo czegoś, po czym.. odwróciła się i odgalopowała.
-No pięknie. Przynajmniej będzie rozprężona. - Westchnęłam i ruszyłam za wredną małpą. Dała się złapać po 20 minutach, kiedy to obgalopowała cały padok i wybrykała swoją poranną normę . Szybko zabrałam ją do stajni, uwiązałam, wyczyściłam i osiodłałam. Nie cackałam się, trochę zależało mi na czasie, bo 1 - nie miałam go wiele ; 2 - zapowiadał się upalny, słoneczny dzień a nie chciałam zostać sadzonym jajkiem. Na maneżu przyuważyłam Zuzkę z Incognito, jeżdżące przez drągi na kłus.
-Hej Zuz! - Zawołałam.
-Hej Jo! Będziecie hasać? - Odparła zatrzymując się obok.
-Si, trzeba by się jakoś do zawodów przygotować. Sam talent nie wystarczy - Uśmiechnęłam się i wskoczyłam w siodło.

Gawędząc o tym i owym postępowałyśmy z 7 minut na luźnych wodzach. Klacze dogadały się już ze sobą w sprawie hierarchii i miałyśmy z nimi względny spokój.
-Dobra, bo tak gadamy i gadamy, a tu mi czas leci. Porozmawiamy kiedy indziej - Powiedziała w końcu Zuzka zerkając na zegarek.
-Spoko, ja też już zaczynam. - Odpowiedziałam i sprawdziłam popręg. Kiedy wszystko było ok ruszyłam stępem i powyginałam gniadą trochę na lewo, na prawo, zatrzymałam raz, drugi, cofnęłam trzy kroki i zaczynamy kłus. Niskie ustawienie, starałam się nakłonić kobyłkę do wolniejszego chodu i wyginamy. Jeździłam po ścianach, po dużych kołach, jakieś łuki, wężyki, przekątne, wszystko z nastawieniem na rozluźnienie i utrzymywanie rytmu, impulsu. Po 7 minutach kłusa włączyłam w pracę leżące na ziemi 5 drążków, które wcześniej przejeżdżała Zuzka. Starałam się utrzymywać nad nimi to samo tempo i rozluźnienie. Gniada pomijając jej przyspieszanie radziła sobie z tym ćwiczeniem całkiem ładnie. W jedną, w drugą, do tego częste przejścia i powoli, powoli dochodziłyśmy do ładu. Zuz zaczęła galopować. Poprosiłam przechodzącego obok stajennego by podniósł dwa z drążków (2 i 4) tak najeżdżamy. No, trzeba nogi trochę wyżej podnosić, więc od razu idzie po tempie. Jeździmy do oporu i potem zsiadłam, podwyższyłam środkowego drąga, wsiadłam i takie jeździmy. Spokojny, ale aktywny kłus, równe tempo, koń zamknięty w pomocach, czujny ale nie przewrażliwiony. Hop-hop-hop-hop-hop. Klaczucha lekko zwolniła na początku, potem przyspieszyła, ale nie musnęła ani jednego drąga. Powtarzamy jeszcze parę razy łącząc drążki z przejściami i stęp przed galopem.

SOON.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna -> Boks I / Treningi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin