Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna

Niefortunne zdarzenie...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Punio
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanne
Właściciel Stajni



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:45, 10 Cze 2009    Temat postu: Niefortunne zdarzenie...

25 Kwietnia 2009

Nie wiedząc co robić postanowiłam wybrać się z Puńkiem w teren na kantarku i uwiązie. Wałaszek wykazywał dużą ilość energii i chęć do pracy.
-Cześć misiu - Przywitałam się z karuskiem i szybko wyczyściłam to, co od rana zdążyło się już pobrudzić. Następnie założyłam mu kantarek do którego dopięłam uwiąz. Wyprowadziłam Punia przed stajnię. Tam na niego wsiadłam i ruszyliśmy spokojnym stępem przez las. Po jakiś 1- minutach ruszyliśmy sobie spokojnym kłusikiem. Teren cały czas się zmieniał - od lasu iglastego, przez zmieszany do zwykłej polanki usianej mleczami.
To właśnie tam ruszyliśmy sobie galopem. Spokojnym i płynnym. Bez szaleństw. gdy z niej wyjechaliśmy ukazały nam się niewielkie przeszkody crossowe. Okej. Z łatwością przejechaliśmy tą trasę i zatrzymaliśmy się na trochę koło strumyczka, gdzie pozwoliłam się kucykowi napić. Spędziliśmy tam dobre pół godziny. Gdy spojrzałam na zegarek okazało się, że jest już bardzo późno, a wiele rzeczy muszę jeszcze wykonać. Wsiadłam więc na Punia i ruszyliśmy najpierw stępem, potem kłusem, a jeszcze później galopem. Wyjechaliśmy na dość wysoko zarośniętą polanę. Przeszłam więc do kłusa, lecz w pewnym momencie Punio spłoszył się krzyku, który poniósł się po lesie i ruszył pełnym galopem przed siebie. Nie reagował na nic. Po prostu biegł ile sił w nogach. Nagle wywaliliśmy się - Punio wpadł nogą do głębokiego dołka i nie było szans się utrzymać. Natychmiastowo wstałam i zaczęłam pomagać Puńkowi. Kuc wstał, lecz z dużym trudem. Nogę miał rozciętą, z rany ciekła krew. Rana była głęboka, a mięśnie i ścięgna w stanie bardzo złym. W stawie pęcinowym coś było nie tak, najprawdopodobniej jakaś część się ukruszyła lub złamała czy też zwichnęła. Mogła się też po prostu wybić. Wiedziałam, że istnieje taka możliwość, iż Punia nie da się wyleczyć, lecz mimo tego miałam nadzieję. Bezzwłocznie wezwałam weterynarza, który przywiózł wszystkie potrzebne do opatrzenia i sklecenia nogi przyrządy. Po 10 minutach przyjechał. Ja w międzyczasie wyprowadziłam kuca z polany i wyszłam z nim na drogę i starałam się jakoś zatamować krwawienie. Potem razem z wetem udało nam się, a diagnoza stawu nie wyglądała zbyt dobrze. Koń nie będzie mógł chodzić pod siodłem przez ponad 2 tygodnie, o ile nie ponad miesiąc. Chodzić ogólnie będzie mógł dopiero za 14 dni. Staw był dość mocno wybity, ale razem go jakoś nastawiliśmy(używając przedtem miejscowego znieczulenia) i dokładnie opatrzyliśmy całą nogę.
-Mój Puniek... - Powiedziałam przytulając kuca do siebie.
Gdy wet skończył już z nogą karuska podwiózł nas do stajni. Punio ciężko chodził, ledwo stawał na nodze. Byłam załamana. Taka kontuzja może oznaczać nawet wykluczenie z startów w zawodach do końca życia.
-Ale my damy sobie radę prawda? - Pogładziłam stojącego już w boksie kuca po czole i dałam mu marchew.
U Punia siedziałam następnie ponad 2 godziny. Kolor i Wiara smutno wyglądały zza boksów. Taki wypadek, strata...akurat w takim momencie, w rozkwicie...przez jedno, głupie dziecko. Byłam pełna smutku i złości. Miałam ochotę wybić temu dziecku nogę w kostce i rozciąć ją tak, jak zrobił to sobie Puniek...ale w pewnym sensie była to też moja wina. Mogłam nie jechać z nim w teren, tylko poćwiczyć coś na ujeżdżalni...Mogłam go jakoś zatrzymać, lecz zabrakło mi wiary w siebie i pewności. Wszystko przez ludzką głupotę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsraurumanimus.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Punio Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin